Jesteś samotna, a może jesteś w związku, który nie zaspakaja cię seksualnie. Czujesz potrzebę, ciało woła, tak bardzo pragniesz sprawdzić się w łóżku, poczuć jak to jest przeżywać pełnię swojej seksualności, rozkoszy, dobrego seksu, jakich odczuć dostarcza pełny seks, jak to jest w objęcia gorącego kochanka? Tak bardzo pragniesz, że twoje myśli koncentruje się na braku, na potrzebie doświadczenia, czujesz ból w środku , gdzieś wewnątrz siebie. Czas upływa, a ty nadal nie poczułaś tej głębi, tego kochanka, seksu na najwyższym poziomie, nie czujesz się zaspokojona. I co wtedy?
Wtedy trzeba spojrzeć na swoje życie, przyjrzeć się swojej sytuacji, poznać przyczynę marazmu, niespełnienia, niezaspokojenia, bólu i cierpienia związanego z seksualnością.
Powodów może być wiele. Być może to kwestia niewłaściwego partnera, panujących relacji w związku, zamknięcie się na pełnię seksualności; nieznajomość swojego ciała, różne potrzeby seksualne, wstyd, przekonania, traumy, trudne doświadczenia, słabe poczucie własnej wartości, lęk i strach przed porażką, itp.
Co to znaczy niewłaściwy partner?
To taki, z którym nie ciągnie cię do seksu, z którym seks nie daje pełnego zadowolenia, nie daje radości, zaspokojeni, wytrysków, orgazmów, nie czujesz pociągu do niego, a zapach i smak jego drażni cię. Jego fizyczność co prawda odpowiada ci, ale jego wydzieliny już nie. Czujesz niechęć do mieszania się waszych potów, do bliskiego spotkania ze spermą.
Relacje pomiędzy wami może kuleją. Są częste sprzeczki, brakuje szacunku, zrozumienia, wolności w relacji, uczucia, rozmów. Być może jesteście przyjaciółmi i dobrze się dogadujecie ale brakuje tego przyciągania seksualnego.
Seks może być dobry, kiedy dopasowani są kochankowie. Kiedy jest zaufanie, czułość, wolność, zrozumienie, kiedy jest szacunek i dążenie do pogłębiania relacji. Kiedy jedno i drugie z zaciekawieniem patrzy na siebie, kiedy podąża za wzajemnie za swoimi potrzebami. Kiedy jest otwarty na nowe, na rozwój.
Seks może być dobry z tzw. przypadkową osobą, kiedy natrafią na siebie dwie podobnie wibrujące istoty, kiedy jest uważność ale może też być dobry w relacji, która zwraca uwagę na siebie nawzajem i w pełnej uważności podąża za potrzebami drugiej. Kiedy dochodzi głębokie uczucie, seks nabiera rozpędu. Oprócz odczuć cielesnych dochodzą odczucia ducha ( emocje, czucie, głębia, itp.) To już jest jazda na innej płaszczyźnie, na głębi istnienia człowieka. Miłość jest harmonią i utrzymuje wszystko w harmonii. Kiedy jesteś w świadomości miłości, jesteś w harmonijnym związku i tworzysz wokół siebie harmonię z otoczeniem. Miłość jest siłą wiążącą, spoiwem, ogniwem do życia w pełni.
Kiedy jest seks z kochankiem jest fajnie, może dochodzić do tzw. rżnięcia, może być namiętność, może być orgazm za orgazmem, wytrysk za wytryskiem ale brakuje tej wisienki na torcie, uczucia. Kiedy dwa ciała i duchy wejdą we wspólną przestrzeń, kiedy zjednoczą się w jedno, dochodzi do pięknych chwil, przeżyć nie do opisania. Czas się zatrzymuje. To trzeba przeżyć i wtedy wszystko staje się jasne.
Słabe poczucie własnej wartości i akceptacji.
Kiedy masz niski poczucie swojej wartości – nie cenisz się. Kiedy nie akceptujesz swojego ciała, siebie, kiedy uważasz, że jesteś brzydka, za gruba, głupia, kiedy ciemność jest osłoną dla ciebie przed pokazaniem swojej nagości, to tu nie ma mowy o dobrym seksie. Pierwsze czym potrzebujesz się zająć, to dać sobie czas, uwagę doprowadzić do sytuacji, w której poczujesz się dobrze sama ze sobą, kiedy poczujesz, że jesteś wartościowym człowiekiem. Jeśli nie potrafisz tego dokonać sama, poproś o pomoc fachowca. Dobrym początkiem jest chodzenie po mieszkaniu nago.
Nieznajomość swojego ciała.
Jak można czerpać satysfakcję seksualną kiedy nie zna się swojego ciała. Znajomość siebie jest absolutnie koniecznym warunkiem udanego życia seksualnego. Kiedy uwrażliwisz swoja kobiecość, kiedy wiesz co sprawia ci przyjemność, możesz powiedzieć o tym partnerowi, który zgodnie z twoimi instrukcjami może dać ci rozkosz i spełnienie.
Powodów niezaspokojenia seksualnego jest wiele. Warto mieć tego świadomość i zamiast cierpieć wziąć sprawy w swoje ręce póki młodość i chęci. Twoim obowiązkiem jest zacząć żyć i czerpać z życia w pełni. Jesteś boską istotą stworzoną do obfitości. Daj sobie przestrzeń, póki czas daje możliwości.
